question
Co najbardziej zapadło ci w pamięć z olimpiady Londyn 2012?
RaudhrDrottning
Dużo kartofli, broń, korniszony, banany, małpki, zabijanie, melony, sąsiad, samochód, moja baza i kamienie.
Co najbardziej zapadło ci w pamięć z olimpiady Londyn 2012?
Dużo kartofli, broń, korniszony, banany, małpki, zabijanie, melony, sąsiad, samochód, moja baza i kamienie.
Co sądzisz o logo olimpiady Londyn 2012?
Mówisz o logu poniżej? To jest akcja organizowana przez PDIT, czyli Przeciwników Durnego Idioty Tuska.
guli guli guli wódka
Nie, nie, wódka, tylko różowe tabletki pachnące domestosem. No, dobra, wódka też. To brzmi tak: A ram zam zam, a ram zam zam, guli, guli ram zam zam, arafi, arafi, guli, guli ram zam zam i tak w kółko, ale fajnie działa na mózg. Miażdżąco. A pokazywałam ci już słynną toaletę śmierci? Mieszka Pokaż całość
anna cziczerowa
To twoje imię i nazwisko? Urocze. Cześć, Anka, co u ciebie? Bo ja to kupiłam karabiny po promocyjnej cenie, no, fakt, po żadnej cenie, bo zabiłam ich posiadaczy. Umiem zabić na wiele sposobów, między innymi na ninja, smród skarpety, kucharza, truciciela... A zapoznałaś się z moim pająkiem, jadowitym Pokaż całość
Jaką swoją cechę chciał(a)byś zachować na zawsze?
W teście internetowym wyszło mi, ż potrzebuje psychiatry, ale on mi w ćwiartowaniu zwłok ani w rozwalaniu wiosek czołgiem lub w kąpaniu się w kisielu/budyniu z melonami, rzucaniu nimi w sąsiada i robieniu soczku z krwi nie pomoże! Ten test się nie zna! Nie potrzebuję żadnego psychiatry! Albo może Pokaż całość
W jakie gry na komórce grasz najchętniej?
W "Zabij autorów pytań dnia, niech mają za swoje".
O, Wielki Korniszonie i Bananie chroń nas przed złymi ludźmi, takimi jak autorzy pytań dnia.
I nie, nie wypiłam dzisiaj niczego. No, fakt, wzięłam te tabletki, ale przecież są różowe i pachną domestosem, więc będę je brać. No, dobra, robota Pokaż całość
Jaki jest twój poziom dzisiejszej euforii (radości) w procentach? Czy moje pytanie nie pogorszyło twojego stanu?
30%. Niestety pytania dnia na mnie źle działają. Jak zamorduję jeszcze kogoś będzie to 50%, a jeśli zrobię sok z krwi i go sprzedam będzie 70%, a jeśli rozwalę kolejną wioskę i poleję ją gorącym kisielem 100%. Dużo rzeczy do zrobienia. Tak, niecna istoto, to pytanie pogorszyło mój stan.
Jeśli ktoś mówi że jesteś dziecinny/dziecinna traktujesz to jako zniewagę, czy komplement?
W poprzednim pytaniu miało być: Wolę psychodelicznie-psychiatrycznie-różowwego bana polanego wściekle różowym sokiem z brzoskwini, gdyż owoce uprawiają wściekłe teletubisie w krainie A ram zam zamu. Jasne?
A co do pytania dnia: Mam nóż i go ostrzę. Zaraz przyjadę po raz trzeci.
Czy działa na Ciebie moc bigosu (i darmowego Wi-Fi)?A może preferujesz smak fluorescencyjno-psychodelicznego banana o północy?Uzasadnij równie psychodelicznie.
Wolę smak psychodelicznie-psychiatrycznie
Zgadzasz się ze stwierdzeniem,że dopóki istnieje bigos i darmowe Wi-Fi ludzkości nie zagraża niebezpieczństwo?
Nie. Gdyż karabiny i różowe banany są ważniejsze. Marzy mi się taki świat: psychodeliczne różowe banany i różowe karabiny, noże, bazooki tańczące do melodii A ram zam zamu z królikami i z psem. Pływające melony w kisielu... Rozmarzyłam się.