Rozstrzygałbym prędzej sens dywagacji na temat sensowności życia. Gatunek ludzki nie potrafi odpowiedzieć na podstawowe zagadnienia dotyczące jego egzystencji. Stąd istnienie chociażby religii czy wierzeń, które opierają na tym swój najbardziej podstawowy trzon. Natura człowieka skłania go do poszukiwania przyczyny i skutków.
Osobiście, poprzez pryzmat stworzonych przez ludzkość społeczności ludzkich czy psychofizycznej natury człowieka, widzę sensowność w postaci dążenia do własnej samorealizacji, samospełnienia, kreowanie własnych, coraz to nowych celów oraz ich osiąganie, zdobywanie doświadczenia (których źródłem również są niepowodzenia, a obecna kultura to jedna wielka celebracja sukcesu) oraz wspomnień, po prostu cieszenie się życiem.
Rozstrzygałbym prędzej sens dywagacji na temat sensowności życia. Gatunek ludzki nie potrafi odpowiedzieć na podstawowe zagadnienia dotyczące jego egzystencji. Stąd istnienie chociażby religii czy wierzeń, które opierają na tym swój najbardziej podstawowy trzon. Natura człowieka skłania go do Pokaż całość