Anonim
Czy naprawdę lubisz WB?
PaulNa
Nie, na niby. Trochę za dużo tam teraz gimbazy i przedszkola, tęsknię za starymi czasami, ale da się użyć.
Czy naprawdę lubisz WB?
Nie, na niby. Trochę za dużo tam teraz gimbazy i przedszkola, tęsknię za starymi czasami, ale da się użyć.
Co się stanie, jeżeli szalone nożyczki zaatakują twój dom i ukradną twój zapas czekolady razem z ulubionym misiem przytulanką?
Ej, a dlaczego nie mogą mnie zadźgać?
Gdybyś miał/a zostać lekarzem z dość dużą pensją, ale codziennie musiał(a)byś harować od rana do nocy lub zostać woźnym/ą w swojej starej szkole, a każdy uczeń szanowałby cię, wszyscy by cię uwielbiali, to co byś wybrał/a?
Wolałabym ścierać brudy ze stołów i myć podłogi, niż tyle harować. Osobiście, podjęłam się teraz pracy i jakoś nie uśmiecha mi się robota od rana do nocy.
Zabić swojego największego wroga (bez żadnych kar, legalnie) czy wygrać dużą sumę pieniędzy - co wybierasz?
Wygrać dużą sumę pieniędzy. Jak będę spać na forsie, to będę mogła zatrudnić płatnych zabójców i wyprać im mózgi, aby mnie nie wrobili. Przyjemne z pożytecznym.
Jest jakaś piosenka, dzięki której kiedy ją posłuchasz w chwilach smutku, załamania - uspokoi Cię, podniesie na duchu?
W sumie, to jestem cały czas załamana i jakoś nie uśmiecha mi się nucić wesołe piosenki... Zwykle słucham czegoś z "Sali samobójców", a już szczególnie "Nothing to lose".
Otchłań ciemności - co jako pierwsze po przeczytaniu tego nasuwa Ci się na myśl? Kogo, co mogłabyś/mógłbyś tam umieścić?
Pierwsza myśl? Nic, pustka, zero, null... Otchłań ciemności to dla mnie nicość i maksimum zgorszenia. No, maksimum dna, tak brzmi lepiej. A zaliczam tam siebie...
j4F59K tnjjrxhirnhy, [url=http://ojvowtbmmntk.com/]ojvowtbmmntk[/url], [link=http://byvlgjldvrrv.com/]byvlgjldvrrv[/link], Pokaż całość
Psychiatryk, psychiatryk...
W jaki sposób mogę się tobie podlizywać? Wolisz dostać ode mnie czekoladę czy karabin maszynowy?
Podlizywać mówisz. Czekoladę. Chociaż nie pogardzę willą z basenem xD
Jak jest po hiszpańsku ,,łóżko''? Czy od chwili, kiedy sprawdzisz ten wyraz w tłumaczu, stanę się dla Ciebie Łóżkiem?
Cama? Kama :D Łóżko w każdym tłumaczeniu będzie dla mnie łóżkiem. To przecież najlepsze miejsce na Ziemi ~
Jaka byłaby reakcja Twoich rodziców, gdyby dowiedzieli się, że zmieniasz swoją religię? (załóżmy, że dostałaś/eś napad i twierdzisz że Zeus, bóg Re lub jakikolwiek inny bóg istnieje)
Co ty #$% wydziwiasz? Nie no, żart xd. Na pewno byliby... Zaskoczeni? Ale raczej by mi tego nie zabronili. Ale zacznijmy od tego, że owa rzecz raczej nigdy się nie stanie, gdyż katolicyzm mi wystarcza ;p