Wypytaj.pl

Nie jestem za dobra w analizowaniu czegokolwiek a już tym bardziej obrazów. Patrząc jednak na ten obraz nasuwa mi się myśl, że miłość jest wieczna i że nawet śmierć jej nie rozłączy. Pewnie tak pomyślałam przez te kości.
Ale może też być tak, że małżeństwo zabija i wyniszcza ludzi. Bo przecież ta kobieta jest ubrana na biało a mężczyzna w białą koszulę i garnitur, zupełnie jak para młoda.

Nie jestem za dobra w analizowaniu czegokolwiek a już tym bardziej obrazów. Patrząc jednak na ten obraz nasuwa mi się myśl, że miłość jest wieczna i że nawet śmierć jej nie rozłączy. Pewnie tak pomyślałam przez te kości.
Ale może też być tak, że małżeństwo zabija i wyniszcza ludzi. Bo przecież Pokaż całość

Hm... pierwsze skojarzenie: "I siedzimy w klasie i czekamy na dzwonek.".
No ale w sumie teraz mam ferie więc to tak mi trochę nie pasuje. To może "I siedzimy... i czekamy aż miłość nadejdzie". Tak, to jest dużo lepsze.

Hm... pierwsze skojarzenie: "I siedzimy w klasie i czekamy na dzwonek.".
No ale w sumie teraz mam ferie więc to tak mi trochę nie pasuje. To może "I siedzimy... i czekamy aż miłość nadejdzie". Tak, to jest dużo lepsze.

Najczęściej jem kromkę chleba z dżemem jabłkowo-pomarańczowym. Takie codzienne śniadanie.

Najczęściej jem kromkę chleba z dżemem jabłkowo-pomarańczowym. Takie codzienne śniadanie.

Nie lubię piec, ja praktycznie nigdy nic nie piekę. No chyba, że liczy się pomaganie mamie w robieniu ciast, ale w sumie to nie mam zbyt wielkiego wkładu w pieczenie tych ciast.

Nie lubię piec, ja praktycznie nigdy nic nie piekę. No chyba, że liczy się pomaganie mamie w robieniu ciast, ale w sumie to nie mam zbyt wielkiego wkładu w pieczenie tych ciast.

Nie.

Nie.

Nie zawsze. Jeśli jest to osoba, której nie lubię i która mnie denerwuje to nie ustępuję. Z resztą podobno ja jestem uparta. Jakoś nie zauważyłam.

Nie zawsze. Jeśli jest to osoba, której nie lubię i która mnie denerwuje to nie ustępuję. Z resztą podobno ja jestem uparta. Jakoś nie zauważyłam.

Nie przypominam sobie takiego zdania. Pewnie nie było czegoś takiego.

Nie przypominam sobie takiego zdania. Pewnie nie było czegoś takiego.

Nie. Nie myślę o starości. Nie wiem nawet czy będę tak długo żyła bym mogła powiedzieć, że jestem stara. Obawiam się za to tego co będzie jutro lub w najbliższej przyszłości, tego czy dam radę wstać i żyć. Czy będę wiele płakać i cierpieć itp.

Nie. Nie myślę o starości. Nie wiem nawet czy będę tak długo żyła bym mogła powiedzieć, że jestem stara. Obawiam się za to tego co będzie jutro lub w najbliższej przyszłości, tego czy dam radę wstać i żyć. Czy będę wiele płakać i cierpieć itp.

Tak, boję się śmierci. Mimo, że często mam ochotę umrzeć. Może nie obawiam się samego momentu umierania, ale tego co będzie później. Nie chciałabym jeszcze po śmierci musieć cierpieć. Wydaje mi się, że dużo osób choć raz w życiu bało się śmierci. Nawet samobójcy przed śmiercią się jej boją. Tajemnica tego co będzie potem jest odrobinę przerażająca.

Tak, boję się śmierci. Mimo, że często mam ochotę umrzeć. Może nie obawiam się samego momentu umierania, ale tego co będzie później. Nie chciałabym jeszcze po śmierci musieć cierpieć. Wydaje mi się, że dużo osób choć raz w życiu bało się śmierci. Nawet samobójcy przed śmiercią się jej boją. Pokaż całość

Jeśli ktoś chce umrzeć to jest to po prostu spełnienie jego prośby. Skoro bardzo cierpi a jest pewność, że nie da mu sie już pomóc, że i tak umrze to można mu skrócić to cierpienie.
Jednak ja nie potrafiłabym nikogo zabić. W sumie to zostawia też niezły ślad w psychice osoby, która zabija więc może lepiej tego nie robić i pozwolić by wszystko było zgodne z naturą.
Nie wiem. Nie mam pojęcia jak to jest.

Jeśli ktoś chce umrzeć to jest to po prostu spełnienie jego prośby. Skoro bardzo cierpi a jest pewność, że nie da mu sie już pomóc, że i tak umrze to można mu skrócić to cierpienie.
Jednak ja nie potrafiłabym nikogo zabić. W sumie to zostawia też niezły ślad w psychice osoby, która zabija więc Pokaż całość