Wypytaj.pl

Dla swoich drugich połówek? Nie sądzę. Po poznaniu nowej osoby Ty wyrabiasz sobie o niej powierzchowne zdanie. W miarę poznawania jej albo zaczniesz ją szanować za konkretne rzeczy np. charakter, styl, wygląd, zachowanie, mądrość, stan portfela, rozmiar małego palca u stopy albo nie... Wchodzą tu różne czynniki. Nastawienie tej osoby, jej zachowanie i tak dalej. W takim razie to czy się szanuje rodziców czy nie, zależy też od nich. Czy na ten szacunek zasłużyli. Ponieważ jak można szanować kogoś kto na szacunek nie zasłużył? 
Tak więc myślę że to czy się szanuje drugą połówkę czy nie, zależy tylko od tej osoby i od Ciebie :) A rodzice nie mają tutaj nic do gadania.

Dla swoich drugich połówek? Nie sądzę. Po poznaniu nowej osoby Ty wyrabiasz sobie o niej powierzchowne zdanie. W miarę poznawania jej albo zaczniesz ją szanować za konkretne rzeczy np. charakter, styl, wygląd, zachowanie, mądrość, stan portfela, rozmiar małego palca u stopy albo nie... Wchodzą tu Pokaż całość

Ponieważ jest słooodki, nieśmiały i ma głupiutki pyszczek :]

Ponieważ jest słooodki, nieśmiały i ma głupiutki pyszczek :]

Proste, lubię zapraszać tych których lubię! Ale i to nie za często ;]

Proste, lubię zapraszać tych których lubię! Ale i to nie za często ;]

Nie ma problemu! <szepcze>

Nie ma problemu! <szepcze>

Aaaa to słuchaj <szepcze>...

Aaaa to słuchaj <szepcze>...

Mógłbym Cię nim klepać w czoło :]

Mógłbym Cię nim klepać w czoło :]

Lubię poniedziałki, w ten dzień mam lajcik w szkole ;]

Lubię poniedziałki, w ten dzień mam lajcik w szkole ;]

Eeee.... Prosiaczek?

Eeee.... Prosiaczek?

O niczym miłym.

O niczym miłym.

Mam Cię niedosyt ;3

Mam Cię niedosyt ;3